Złodziej ukradł samochód nowożeńców
Nowożeńcy z włoskiego miasta Foggia kilka dni po zawarciu małżeństwa stracili swój samochód. Strata była tym dotkliwsza, że we wnętrzu pojazdu znajdowały się ich ślubne ubrania. Zakochani chcieli zachować je na pamiątkę. Jak przyznali, suknia i garnitur miały dla nich większą wartość niż wysłużona osobówka. Postanowili zaapelować do mieszkańców miasta o pomoc w odnalezieniu garderoby, którą obdarzyli sporym sentymentem.
Po przyjęciu, które odbyło się 27 sierpnia, świeżo upieczone małżeństwo spędzało noc w jednym z hoteli. Kiedy następnego dnia Rosalba i Pasquale wstali, zorientowali się, że ich pojazd zniknął z miejsca postojowego. Zakochani rozpoczęli gorączkowe poszukiwania. W „zawieruszonym” fiacie pozostawili suknię panny młodej, marynarkę jej męża i ubranie, które w tym ważnym dla nich dniu miał na sobie synek pary. Zrozpaczeni postanowili zwrócić się do złodzieja z uprzejmą prośbą. W social mediach i na łamach lokalnego portalu zamieścili emocjonalny apel. W ogłoszeniu grzecznie prosili „nabywcę”, by oddał im garderobę.
Za szybą odnalezionego samochodu znaleziono karteczkę
Jak opisuje włoski portal Foggia Today, w środę (30 sierpnia) ku zdziwieniu pary ich „zguby” się znalazły. Do prawowitych właścicieli wróciły nie tylko ubrania, ale i ciemny Fiat Evo. Pojazd pojawił się w pobliżu miejsca, z którego „zniknął”. Za wycieraczką samochodu znajdowała się karteczka z odręcznym napisem. Ktoś zamieścił na niej wpis: „złodziej, ale z sercem”.
Mój mąż i ja dziękujemy wszystkim, którzy umożliwili rozpowszechnienie naszej wiadomości. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i podekscytowani tą dobrą nowiną. Chcemy podziękować złodziejowi, że nam współczuł i zdecydował się wszystko zwrócić. Tylko dzięki wam udało się odzyskać najcenniejsze wspomnienie z bardzo ważnego dla nas dnia – powiedzieli redaktorom portalu Foggia Today szczęśliwi małżonkowie.
Nowożeńcy są obecnie w podróży poślubnej. Gdy tylko wrócą z wyjazdu, odbiorą swoją własność od policji.